Forum portalu turystyka-gorska.pl

Zostałam zaproszona na urlop w Tatry przez mojego chłopaka. Ma być moim przewodnikiem jak i nauczycielem, ponieważ niestety nigdy nie miałam okazji nauczyć się jeździć na nartach . Do wyjazdu zostało mi jeszcze około miesiąca, jednak sporo mam przygotowań. Największym problemem aktualnie jest dla mnie ubezpieczenie. Podczas wyjazdów rekreacyjnych nie przejmowałam się nim. Gdybym tylko chodziła po polskiej stronie to nie byłoby problemu, ale będziemy przechodzić też na słowacką stronę. Góry jednak to potężny żywioł i chyba nierozsądnie byłoby ryzykować. W związku z tym mam do Was prośbę o doradzenie co wybrać, na co patrzeć w pierwszej szczególności? Ubezpieczać będę się tylko ja i wyjazd będzie trwać 2 miesiące

Ktoś był ostatnio i może potwierdzić te informacje bo te zacytowane są z 2006 roku?

Hej,

Szukając informacji na temat ubezpieczeń na Słowację, trafiłem na wzmianki o tym, że takie ubezpieczenie można kupić w Zakopanem. Niedawno osobiście to przetestowałem i mogę się podzielić swoim doświadczeniem. Tym bardziej że informacje, jakie znalazłem na ten temat, były naprawdę szczątkowe.

Ubezpieczenia obejmujące turystykę górską na Słowacji sprzedawane są w punktach prowadzonych przez przedsiębiorstwo STRAMA. Pośredniczą one w sprzedaży ubezpieczeń Signal Iduna. Informacje o punktach Stramy i godzinach są tutaj: http://strama.turystyka.pl/informacje/o-firmie-strama/biura-turystyczne-strama.html
Ja kupowałem ubezpieczenie na dworcu PKS, w przeddzień wycieczki.

Żeby wykupić ubezpieczenie, potrzebne są następujące dane:
imię i nazwisko ubezpieczanej osoby,
data urodzenia,
rodzaj aktywności (mnie interesowały tylko wycieczki po szlakach, nie wiem zbyt wiele na temat innych aktywności),
podwyższone ryzyko w postaci chorób przewlekłych lub nowotworowych (nie trzeba wymieniać tych chorób, tylko zaznaczyć ten fakt).

Kupiłem ubezpieczenie dla 6 osób na 1 dzień. Dla 2 z tych osób zostały zaznaczone choroby przewlekłe (być może niepotrzebnie, no ale wolałem zaznaczyć, niż potem mieć problemy z wypłatą odszkodowania). Ubezpieczenie wyniosło trochę ponad 5 zł od osoby.

Nie podejmuję się oceniania, czy to jest dobre ubezpieczenie, czy lepiej gdzie indziej. Przede wszystkim było wygodnie. Nie musiałem mieć dostępu do komputera i drukarki, nie musiałem wypełniać formularza w języku słowackim. Podałem potrzebne dane, zapłaciłem, dostałem wydruk. I to wszystko.

A na jaką kwotę jest to ubezpieczenie?? Bo to chyba najważniejsze... Za akcję ratowniczą Słowacy kasują konkretnie...

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

No właśnie jaka suma ubezpieczenia, bo była by to dobra opcja.

_________________
Zrozumcie, że państwo chce tylko waszego dobra. Całego waszego dobra...

Picasa

Ale co to znaczy przetestowałem? Przetestowałeś zakup. Test ubezpieczenia jest wtedy kiedy ma miejsce wypłata odszkodowania (lub jego brak/część). Zakup nie oznacza obligatoryjnego pokrycia roszczeń bezwarunkowo w każdym przypadku. Znane są liczne przypadki użerania się z ubezpieczycielem.
Ja kupowałem kilkadziesiąt razy ale nie miałem jeszcze okazji przetestować, i niech tak zostanie.

A tak przy okazji - w warunkach ubezpieczenia union zwróciłem ostatnio uwagę na różnicę między opcją turysta a sport. W pierwszym przypadku jest zaznaczone, że dotyczy znakowanych szlaków. W drugiej to zdanie nie występuje.
Turysta 0,50E/dzień, sport 1E.
Sytuacja wydaje być się jasna, ale jak mówię, nie testowałem.

Jak brałem ostatnio opcje "turysta" zapomniałem sprawdzić maksymalną kwotę za pokrycie akcji przy opcji "sport", za opcje turysta jest jak dobrze pamiętam max 20000€

_________________
Najlepszy reset tylko w górach

Przy sporcie o ile pamiętam jest tak samo. Warto pamiętać, że polisa w Unionie to nie tylko śmigło taxi, ale też cały pakiet różnych opcji jak typowy turystyczny wyjazd i nie tylko w góry. W rodzaju zachorowanie, porada lekarska, wizyta w szpitalu itp itd.

Czy na Łysej Polanie można wykupić ubezpieczenie od kosztów akcji ratunkowej? Jeśli tak, to w jakich godzinach i czy na poszczególne dni czy na dłuższy okres? I czy ubezpieczenie działa gdy ma się wypity alkohol?

A skąd masz wypity alkohol ?

Poprosiłem i pani w pensjonacie była tak miła , że przy meldowaniu ubezpieczyła mnie w union.sk .
Zapłaciła z konta pensjonatu 4,2 E cztery dni. Tym samym trochę zaoszczędziłem, nawet nie wiem ile na przelicznikach.
Próbowałem ze smartfona i też da radę, doszedłem do momentu , tylko zapłacić. Fakt, że trzeba mieć kartę kredytową.
W Play (abonament) jest dobra opcja za 10 zł, wykupujesz zniżkę 70% na połączenia i dane w roamingu do wysokości 60 zł na dwa tygodnie. Operujesz telefonem bez stresu.

Pewnie zwrócił

Takie coś znalazłam, może się komuś przyda :
https://sport.iexpert.pl/amatorzy/ubezp ... rskie-pza/

Podwyżka w union.sk o 50 - 100%. Do tej pory:
-turysta - 0,5 E
- sport - 0,75 E

Teraz:
-turysta - 0,75 E
- sport - 1,70 E

Dalej tanio, ale jednorazowo nie ma już 3 zeta tylko 8. To jednak różnica. Od 33 polis w górę rocznie taniej wychodzi już AV.

Powitać.
Potrzebuje zakupić ubezpieczenie na parę dni, główny rejon działania to Tatry po naszej stronie, aczkolwiek na słowacką stronę też się wybieram.
Możecie napisać mi czym różni się w Union opcja turysta a sport ? Nie mogłem dokopać się na ichniej stronie warunków umowy.

Turysta po szlaku, sport po szlaku i poza nim

Czy tylko tym się rozróżniają w tym momencie ?
Dotarłem do postu (nie z tego forum) z 2013 r.
"..Ubezpieczenie ‚Turista’ nie obejmuje zdarzeń na szlakach na których są urządzenia zabezpieczające – drabinki, liny, łańcuchy etc... "

Właśnie staram się doczytać w warunkach ubezpieczenia co i jak ale ciężko idzie.

Są jeszcze inne różnice, ale w kontekście szlak-pozaszlak/wspinaczka jest jak wyżej.
Zresztą dokładnie to nie znam zapisów, ale kiedyś podjąłem się morderczej próby przetłumaczenia polisy i warunków i doszedłem do tego, że turysta zapewnia ubezpieczenie pod warunkiem poruszania się po szlakach, natomiast sport ten sam zapis bez "po szlakach". Wywnioskowałem, że sportowiec to po prostu rejon całych Tatr (bez terenów zakazanych).
Nigdzie nie jest wprost i czytelnie napisane, że możesz napierać poza szlakiem i masz na to ubezpieczenie. Raczej dedukcja i w myśl zasady - co nie zabronione to dozwolone.
Oczywiście może być w tym pułapka, bo przecież poruszanie się poza szlakiem na terenie SK bez przewodnika (0-II) lub nie będąc członkiem czegośtam - jest niedozwolone. Ale jak to jest interpretowane przez Union -nie mam pojęcia.

Tak jak przez każdą ubezpieczalnie: łamiesz prawo = ubezpieczenie nie działa.

_________________
Wiem, że nic nie wiem

Zgadzam się z Toba, ale nie do do końca tak jest. Wiele ubezpieczeń /nie wspomniany Union/ obejmuje nie tylko wypadki w górach, ale generalnie wypadki za granicą. Wbiegasz nagle i niespodziewanie na ulicę i wpadasz pod samochód. Prawo złamałeś, ale o ile nie byłeś pod wpływem alkoholu to ubezpieczyciel pokryje koszty transportu do szpitala i leczenie.
Ubezpieczyciel szybciej skorzysta z wyłączenia ochrony pod nazwą "rażące niedbalstwo", co tłumacząc na nasze zwie się "głupotą", niż na łamanie prawa. Oczywiście niektóre przypadki łamania prawa wypełniają definicję "rażącego niedbalstwa".

Żeby jeszcze troszkę skomplikować wybór ubezpieczenia warto zadać sobie pytanie: "No dobra. Mam już tę polisę. Idę w te góry. Jestem zdrowy, nie było wypadku, nie zachorowałem, ale trzeba mi pomóc bo się gdzieś zapchałem, bo jestem w ścianie a lina spadła itp., itd." Tutaj dopiero jest pole do zdziwienia po otrzymaniu rachunku i stanowiska ubezpieczyciela

Na jaką kwotę jest to ubezpieczenie w Union? Wyjeżdżam za tydzień i już sam nie wiem gdzie to ubezpieczenie kupić. Szczerze mówiąc, to nawet nie mam zamiaru chodzić po Słowackich Tatrach, ale wiadomo to na którą stronę grani się zleci?
PZU odpada bo OWU mają tak napisane, żeby w razie czego pokazać klientowi środkowy palec (ubezpieczenie na Polskę nie istnieje, a na Słowację tylko gdyby wypadek miał miejsce na skutek nagłego załamania pogody lub awarii sprzętu czyli jak ktoś się zwyczajnie potknie to już figa).

Ech, lenistwo https://www.union.sk/poistenie-do-hor Tyle mogę pomóc. Na głos czytał nie będę

Dzięki

Te ubezpieczenie w Union trzeba 5 dni przed wyjazdem?

Ja na słowację kupuje ubezpieczenie z AXY gdzie koszt akcji ratunkowej jest wliczony w koszt ubezpieczenia 200/400/800 k.
Mi wyszło 200 k na 5 dni za coś 20 zł od osoby.
Logicznie myśląc - ubezpieczenie rownież musi działać poza szlakami, przecież zawsze można się zgubić.

Allianz lepiej unikajcie

http://24tp.pl/n/34567

A dlaczego???
Przecież przed wykupienim polisy trzeba tylko było się zastanowić, przeczytać i zadać sobie pytanie które powyżej sugerowałem:


Gdyby Pani Mariola dzwoniąc po HZS i potem robiąc zgłoszenie stwierdziła, że została ugodzona kamieniem, nie może dalej się wspinać, to byłby nieszcześliwy wypadek i ubezpieczyciel uregulował by płatność.
Natomiast jeżeli pierowtne zgłoszenie brzmiało mniej więcej: "Było późno, coś się nam droga pomotała i nie mogliśmy sobie poradzić" to przepraszam, ale ubezpieczyciel nie umawiał się z ubezpieczonym, że za coś takiego zapłaci.

Po polskiej stronie Tatr czy w Chamonix ściągnęli by ich za darmo i o nic nie pytali. Ale w krajach komercyjnych ubezpieczeń ubezpieczyciel jest sprytny i ubezpieczony też musi być sprytny. To już wielokrotnie było wałkowane. Ubezpieczony musi ulec wypadkowi, zasłabnięciu itp. Śmigłowiec, ratownik musi go dostarczyć do szpitala chociaż na badania a nie na trawkę pod górą. Bo inaczej ubezpieczyciel potraktuje to jako podwiezienie przez taxi i nie pokryje kosztów. Jeśli to był zespół to zespół źle się poczuł i leci do szpitala razem a nie jeden do szpitala a drugi na trawkę. Bo inaczej ten drugi zapłaci za przelot z własnej kieszeni. Trzeba czytać warunki ubezpieczenia i myśleć. Ubezpieczalnie nie są po to żeby pomagać klientom ale po to żeby na nich zarabiać. Zrobią wszystko żeby nie zapłacić odszkodowania jeśli tylko będą mogli.

_________________
Tatrzańskie szlaki..

Obecnie już:
- Hory - 0,84 E
- Hory + Rizikový šport - 1,91 E
Niezła inflacja.
Proces zakupu ubezpieczenia na ich stronie również nieco się zmienił.

Z początkiem roku dowiadywałem się dla znajomego, możliwość zakupu dla obcokrajowców via czat/mail/telefon.