Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt maja 13, 2025 7:46 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: Śr sty 18, 2006 11:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt lip 05, 2005 3:50 pm
Posty: 748
chyba na pewno. sprowadza tez na ziemie bujajacych w oblokach, a takze zbija z pantalyku :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 7:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
zolffik napisał(a):
chyba z zamarlej turni


W tamtym roku tak jeszcze było :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 9:18 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
ja jak pierwszy raz widzialem lancuchy w gorach to bylo na koziej przeleczy
a 2 dni pozniej mielismy isc orla
ale mielismy marudera w grupie ktory sial zla propagande i skutecznie zniechecil czesc zalogi (ale nioe mnie i mojego wspollokatora).
doszlismy z nimi z krzyznego na skrajny granat, a pozniej oni schodzili i jeszcze wykombinowali ze chca wczesniej wracac do domu (no idzie sie pochlastac)
wiec musielismy sie spieszyc bo naprawde chcielismy przejsc orla...
no i przeszlismy
w sumie to nawet to ze szlismy z balastem do granatu nie zmienilo faktu ze przeszlismy orla w 4godziny i 15 minut.

w tym roku tez bylismy
szlismy z 5 stawow na kasprowy i do kuznic


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 10:36 am 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 5:35 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Kozłowa Góra
a co to jakies wyscigi czy co ?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 10:44 am 
fam napisał(a):
a co to jakies wyscigi czy co ?


No właśnie mnie też nie przekonuje takie ganianie po górach, po Orlej w szczególności. oczywiscie jest to trasa do zrobienia w jeden dzień - tylko pytanie czy warto ? Według mnie nie warto bo:

1. po takim maratonie i po konieczności następnie zejscia do Zakopanego następnego dnia to chyba zostają Krupówki co najwyzej albo całodzienna odnowa biologiczna;

2. leci się wówczas w tempie uniemożliwiajacym to co chyba w górach najpiekniejsze: kontemplacje otoczenia, nacieszenie sie tymi wszystkimi widokami, takie jak ja to nazywam "utrwalenie w sobie tych obrazków"

3. po takim sprinterskim pokoaniu całego odcinka pamięta sie później na ogół tylko tyle, ze było sie w górach na Orlej a już szczegółów jakichś często trzeba szukać na mapie: "Aha to to musiał być ten Mały kozi" - ja takiego sposobu latania po górach nie kumam :shock:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 11:23 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Ataman- gadasz prawdę :)
W górach przede wszystkim muszę się zdążyć napatrzyć na GÓRY.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 11:27 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
zolffik napisał(a):
chyba z zamarlej turni


mhmm


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 12:09 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ataman napisał(a):
fam napisał(a):
a co to jakies wyscigi czy co ?


No właśnie mnie też nie przekonuje takie ganianie po górach, po Orlej w szczególności. oczywiscie jest to trasa do zrobienia w jeden dzień - tylko pytanie czy warto ? Według mnie nie warto bo:

1. po takim maratonie i po konieczności następnie zejscia do Zakopanego następnego dnia to chyba zostają Krupówki co najwyzej albo całodzienna odnowa biologiczna;

2. leci się wówczas w tempie uniemożliwiajacym to co chyba w górach najpiekniejsze: kontemplacje otoczenia, nacieszenie sie tymi wszystkimi widokami, takie jak ja to nazywam "utrwalenie w sobie tych obrazków"

3. po takim sprinterskim pokoaniu całego odcinka pamięta sie później na ogół tylko tyle, ze było sie w górach na Orlej a już szczegółów jakichś często trzeba szukać na mapie: "Aha to to musiał być ten Mały kozi" - ja takiego sposobu latania po górach nie kumam :shock:


ktos powiedzial: "jedni nurkuja po to zeby zobaczyc cos pod woda, a drudzy po to zeby zobaczyc cos w sobie"

a my nie mielismy wyboru


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 12:54 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 5:35 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Kozłowa Góra
jak kto lubi, ja wole wejsc posiedziec poogladac najlepiej w ciszy i spokoju ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:06 pm 
kilerus napisał(a):
ktos powiedzial: "jedni nurkuja po to zeby zobaczyc cos pod woda, a drudzy po to zeby zobaczyc cos w sobie"

a my nie mielismy wyboru


Ja rozumiem, ze czasu mało czasem na wszystko co sie chce zobaczyć tylko i tak sie zastanawiam czy lepiej wtedy np. przejsć powiedzmy Krzyżne - Żleb Kulczyńskiego zachowujac sobie troche czasu na rozkoszowanie się widokiem Taterek czy też lecieć Krzyżne - Zawrat na złamanie karku a oddech złapać potem w autobusie (samochodzie) w drodze powrotnej ? Nie krytykuje tego jak Ty zdecydowałeś się do tego podejsć tylko wydaje mi się, że te góry nie znikną, pozostaną, szlaków nam nie zamkną i jak nie teraz to damy rade wrócic tam za jakiś czas i przejsć brakujace odcinki :wink:

Pozdrawiam
ATAMAN


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
nie mozecie zapominac ze jestem rowerzysta przede wszystkim i moje podejscie do tych spraw moze byc inne
ale nie biegam po gorach (poza 1 razem, to bylo takie wyzwanie, uda sie nie uda i sie udalo) ale szybko chodze, mi chodzi w duzej mierze o to by sie sprawdzic
no ale nie biegam po schodach
a przejscie tego w takim czasie w dobrych warunkach nie jest wcale jakos meczace


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:14 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Ale są osoby, które traktują przejście OP ( i w ogóle chodzenie po górach )w sposób czysto sportowy
Nie interesują się widokami, kontemplacją, przemyśleniami itd.
Liczy się przejście jak najdłuzszego odcinku w jak najkrótszym czasie.
Ja tam chciałabym raz zrobić sobie taki maraton-dla sprawdzenia samej siebie, w koncu szlak ten poznałam we wszystkich możliwych wariantach, kontemplować, rozmyślać tam nie potrafię no to teraz chciałabym sobie zrobić to w jednym kawałku :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:17 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 16, 2005 6:13 am
Posty: 1049
Lokalizacja: Krakow
Olka napisał(a):
Ale są osoby, które traktują przejście OP ( i w ogóle chodzenie po górach )w sposób czysto sportowy
Nie interesują się widokami, kontemplacją, przemyśleniami itd.
Liczy się przejście jak najdłuzszego odcinku w jak najkrótszym czasie.
Ja tam chciałabym raz zrobić sobie taki maraton-dla sprawdzenia samej siebie, w koncu szlak ten poznałam we wszystkich możliwych wariantach, kontemplować, rozmyślać tam nie potrafię no to teraz chciałabym sobie zrobić to w jednym kawałku :wink:


Zróbmy nowy temat: "Łojenie czy marudzenie" :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:20 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
Marian napisał(a):
Mój najtrunieszy odcinek to narazie drabinka przy zejściu na Kozią Przełęcz z Małego Koziego przy dość silnym wietrze. Polecam !!!


A oto i rzeczona drabinka na Kozią [ żeby nie było wątpliwosci : z Zamarłej :D ]
Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:22 pm 
Olka napisał(a):
kontemplować, rozmyślać tam nie potrafię no to teraz chciałabym sobie zrobić to w jednym kawałku :wink:


a ja właśnie lubię tam rozmyślać :wink: - najbardziej to na Skrajnym Granacie leżąc sobie i patrząc na Świnicę; mam nawet plan aby kiedyś tam zacząć pisać ksiażkę, takie mi w tym miejscu różne myśli przychodzą do główki :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:25 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lis 08, 2005 8:18 am
Posty: 670
Ja również nie mogę biegac po górach - widoki mnie zbyt rozpraszają , i iść i pod nogi nie patrzec to ................"łomatko" forumowe jest tu chyba okresleniem odpowiednim :?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:29 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22107
Olka napisał(a):
Ja tam chciałabym raz zrobić sobie taki maraton-dla sprawdzenia samej siebie, w koncu szlak ten poznałam we wszystkich możliwych wariantach, kontemplować, rozmyślać tam nie potrafię no to teraz chciałabym sobie zrobić to w jednym kawałku :wink:


Takie podejście mi też odpowiada. Jak poznam na Orlej każdy porost na skale :wink: :lol: , to wtedy przelecę ją w 2 godziny :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:35 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Ataman napisał(a):
a ja właśnie lubię tam rozmyślać


do rozmyślania to Schronisko w Roztoce jest idealne, albo Wrota :wink:

Łukasz T napisał(a):
Jak poznam na Orlej każdy porost na skale :wink: :lol: , to wtedy przelecę ją w 2 godziny :wink:


skoro będziesz leciał to myślę, że 2 h to aż nadto (nad to ? :roll: )


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:36 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Olka napisał(a):
Ataman napisał(a):
2 h to aż nadto

Ale z czołówką, czy bez?

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sty 13, 2005 2:03 pm
Posty: 11112
Lokalizacja: Poznań
chyba zaraz coś wytnę :)
o bieganiu po szlakch chyba już kiedyś coś było

_________________
Tatrzańskie szlaki


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:45 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
tomek.l napisał(a):
chyba zaraz coś wytnę :)
o bieganiu po szlakch chyba już kiedyś coś było



o bieganiu na OP, a OP jest uznawana za najtrudniejszy szlak więc wszystko w temacie :D :thumright: :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 1:52 pm 
Olka napisał(a):
Ataman napisał(a):
a ja właśnie lubię tam rozmyślać


do rozmyślania to Schronisko w Roztoce jest idealne, albo Wrota :wink:


zalezy jak kto lubi - dla mnie Skrajny Granat jest miejscem idealnym absolutnie do wszystkiego :wink: Poza tym napisanie ksiazki na 2225 n.p.m. brzmi tak jakoś genialniej :wink:


Góra
  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 3:45 pm 
Nowy

Dołączył(a): Wt sty 10, 2006 5:35 pm
Posty: 18
Lokalizacja: Kozłowa Góra
a moze sie tam kiedys da na rowerze przejechac ;D;D;D a na rysy ponoć mają plan kolejke zbudowac ;P łoj ludziska ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 5:33 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt lis 04, 2005 7:38 pm
Posty: 4278
Lokalizacja: Buk
Ja tam również nie podzielam biegania po szlakach,a po Orlej w szczególności....a moją przypadłością górską jest to,że potrafię się co kawałek zatrzymywać,zeby sie porozglądac tudzież fotke machnąć....ale z drugiej strony to chyba nie jest ze mną jeszcze tak źle,bo w tym moim fortograficznym tempie to w czasach mapowych mieszczę się ze sporym luzem :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 5:42 pm 
<font color = red><i>Szarik</i></font>

Dołączył(a): Pn sie 01, 2005 5:21 pm
Posty: 2908
Hania ratmed napisał(a):
Ja tam również nie podzielam biegania po szlakach,a po Orlej w szczególności....


żeby nie było niejasności...ja też nie podzielam biegania po szlakch :D


P.S. Tomek obiecuję, ze o bieganiu już ani słowa :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 8:14 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Pylo napisał(a):
Marian napisał(a):
Mój najtrunieszy odcinek to narazie drabinka przy zejściu na Kozią Przełęcz z Małego Koziego przy dość silnym wietrze. Polecam !!!


A oto i rzeczona drabinka na Kozią [ żeby nie było wątpliwosci : z Zamarłej :D ]
..............


Tia... to jest faktycznie TA drabinka ;) pamiętam że instynkt smozachowawczy w tym miejscu coś wspominał że chyba jestem po!@!##@$@, ale tylko za pierwszym razem ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 10:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
Olka napisał(a):
Ja tam chciałabym raz zrobić sobie taki maraton


Mialem taki spacerek Kasprowy - Swinica - Zawrat - Krzyzne - Kuznice jeszcze fotki zdarzylem popstrykac ale nie polecam o wiele ladniej jest isc spokojnie..
nie ma tam jak porozmyslac sobie na czerwonym szlaku..

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 11:19 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Wt sie 02, 2005 1:05 pm
Posty: 702
Lokalizacja: że znowu
Jacek napisał(a):
Kasprowy - Swinica - Zawrat - Krzyzne - Kuznice

z Zawratu schodziles czyyy dawaj na Kozi idalej?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 11:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 05, 2005 9:12 am
Posty: 6269
Lokalizacja: Warszawa/Skierniewice
kubaaaa napisał(a):
Jacek napisał(a):
Kasprowy - Swinica - Zawrat - Krzyzne - Kuznice

z Zawratu schodziles czyyy dawaj na Kozi idalej?

Pewnie ze na Kozi :) schodzilem dopiero z Krzyznego do Kuznic

_________________
Pozdrawiam
Jacek
Obrazek

___________
..Umiem być ciszą, Kończę się w twoim śnie, Ostatnie echo jest ciszą to miejsce gdzie kończy się twoje spojrzenie..


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz sty 19, 2006 11:32 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn paź 24, 2005 10:07 pm
Posty: 877
dwie osoby schodzace naraz... swietny pomysl (mowie o zdj z drabinka)... niech no ta z gory poleci, albo nadepnie na palce tej ponizej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL