Forum portalu turystyka-gorska.pl http://www.forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Niedźwiadkofobia http://www.forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=4&t=1904 |
Strona 2 z 40 |
Autor: | Łukasz T [ Pn maja 08, 2006 2:02 pm ] |
Tytuł: | |
Prawdopodobbnie rozminełem się ze zwierzem w tamtym roku, w czerwcu. Schodziłem z G......u, a ponoć miś wyszedł z Kondrackiej, i polazł w kierunku Małej Łąki. Wg Ani S była to róznica 5 - 7 minut. |
Autor: | Hania ratmed [ Pn maja 08, 2006 5:38 pm ] |
Tytuł: | |
Dobrze,że nie wpadliście na siebie |
Autor: | Gosia [ Pn maja 08, 2006 6:54 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Prawdopodobbnie rozminełem się ze zwierzem w tamtym roku, w czerwcu. Schodziłem z G......u, a ponoć miś wyszedł z Kondrackiej, i polazł w kierunku Małej Łąki. Wg Ani S była to róznica 5 - 7 minut.
Miś miał szczęście ! |
Autor: | Mycha [ Pn maja 08, 2006 7:47 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz T napisał(a): Prawdopodobbnie rozminełem się ze zwierzem w tamtym roku, w czerwcu. Schodziłem z G......u, a ponoć miś wyszedł z Kondrackiej, i polazł w kierunku Małej Łąki. Wg Ani S była to róznica 5 - 7 minut.
A ja miałam okazję spotkać niedźwiedzia w sierpniu zeszłego roku w 5-tce w okolicach Wielkiego Stawu tuż za rozgałęzieniem szlaku na ten w kierunku Zawratu i Koziego Wierchu. Było mżyście i mgliście, jednak z odległości około 30m łatwo można było rozpoznać gabarytowy kontur zwierza. Majstrował coś przy głazach zlokalizowanych przy samym stawie. Ponoć larwy i wszelkiego rodzaju robaczki żyjące pod skałami również mieszczą się w menu tych bestii . Z zaleceń zachowania podczas spotkania również należy pamiętać o zakazie używania flesza w razie ewentualnego focenia. |
Autor: | tuniek [ Pn maja 08, 2006 8:25 pm ] |
Tytuł: | |
A może mu błysnąć ze dwa razy po oczach i nim mu się wzrok poprawi to skutecznie szybko oddalić się w bezpieczne mieisce . |
Autor: | tomek.l [ Pn maja 08, 2006 9:08 pm ] |
Tytuł: | |
Niedźwiedziom z bliska nie robi się żadnych zdjęć. Czy z lampą czy bez. Trzeba się wycofać a nie myśleć o robieniu fotek. |
Autor: | Bombadil [ Pn maja 08, 2006 10:13 pm ] |
Tytuł: | |
No właśnie... wycofać. A co jeśli mi nie po drodze zawracać? Załóżmy podchodzę na Kondracką w drodzę na G.....t a tu michu. I co? Mam wracać na kwatere i koniec wycieczki? |
Autor: | tomek.l [ Pn maja 08, 2006 10:32 pm ] |
Tytuł: | |
To idź do misia. Twój wybór |
Autor: | hwyhobo [ Pn maja 08, 2006 11:22 pm ] |
Tytuł: | |
http://backpacker.com/gear/article/0,1023,1223,00.html |
Autor: | Łukasz T [ Wt maja 09, 2006 7:30 am ] |
Tytuł: | |
Bombadil napisał(a): No właśnie... wycofać. A co jeśli mi nie po drodze zawracać? Załóżmy podchodzę na Kondracką w drodzę na G.....t a tu michu. I co? Mam wracać na kwatere i koniec wycieczki?
Złóż skarge do TPN. |
Autor: | skarbonka [ Wt maja 09, 2006 11:32 am ] |
Tytuł: | |
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/ ... 33057.html Morskie Oko: niedźwiedź kradnie jedzenie |
Autor: | Gość [ Wt maja 09, 2006 12:11 pm ] |
Tytuł: | |
I teraz konie zostały o suchym pysku. |
Autor: | Mycha [ Wt maja 09, 2006 2:59 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Niedźwiedziom z bliska nie robi się żadnych zdjęć. Czy z lampą czy bez. Trzeba się wycofać a nie myśleć o robieniu fotek.
Tu oczywiście się zgodzę, jednak nawet przy zachowaniu pewnego nie za dużego dystansu należy uważać z tym fleszowaniem, gdyż przy tych ponad 50km/h rozwijanych przez rozdrażnionego miśka wątłe mamy szanse na ucieczkę. |
Autor: | tuniek [ Wt maja 09, 2006 9:01 pm ] |
Tytuł: | |
Z tym błyskaniem to oczywiście żart.Tak naprawdę to raz wieczorem widziałem niedżwiedzicę z dwoma małymi przy Murowanicu.Potem po przyieżdzie do domu w Wiadomościach mówili że złapali właśnie niedżwiedzicę z dwoma małymi i oddali Gucwińskim do ZOO we Wrocławiu ponoć bardzo straszyła turystów i niczego się nie bała. |
Autor: | Cygan [ Śr maja 10, 2006 5:08 am ] |
Tytuł: | |
cze tego kolege spotkałem w poprzednie lato, po dłuzszej obserwacji stwierdzam ze to pokojowe zwierze i bez powaznego powodu nie zaatakuje (to tylko moja teoria) http://img436.imageshack.us/img436/4365/mis25tt.jpg |
Autor: | Cygan [ Śr maja 10, 2006 6:45 am ] |
Tytuł: | |
A tak w ogóle to ciekawy temat. Ja też mam kilka pytań do znawców niedźwiedzi. Ja chętnie spotkam na swojej drodze niedźwiada, przy założeniu, że jest po obiedzie, sexie i w ogóle zaspokoił już wszystkie potrzeby życiowe. Z tego powodu interesuje mnie na przykład, w jakich godzinach żeruje?, na jakich wysokościach w które pory roku?, kiedy ma nerwowe okresy w roku? (brak żarcia, młode). |
Autor: | Bombadil [ Śr maja 10, 2006 11:54 am ] |
Tytuł: | |
A mogę wiedzieć w jakim miejscu tego misia spotkałeś? |
Autor: | Gość [ Śr maja 10, 2006 12:49 pm ] |
Tytuł: | |
Jasne Przy czarnym szlaku w drodze z Murowańca na Świnicką, z 200 metrów za dolną stacją wyciągu. Ale myślę że, go tam juz nie ma. |
Autor: | piomic [ Śr maja 10, 2006 12:52 pm ] |
Tytuł: | |
Co ty! Byłem tam w marcu, to go nie widziałem, ale 1 kwietnia był na bank! Trochę zaśnieżony, ale był. |
Autor: | Ataman [ Śr maja 10, 2006 12:53 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Co ty! Byłem tam w marcu, to go nie widziałem, ale 1 kwietnia był na bank! Trochę zaśnieżony, ale był.
I nawet zachęcał do robienia sobie fotek z nim. Cena 5 zeta ale można było się targować |
Autor: | piomic [ Śr maja 10, 2006 12:54 pm ] |
Tytuł: | |
Oczywiście bez flesza. |
Autor: | Bombadil [ Śr maja 10, 2006 12:55 pm ] |
Tytuł: | |
Uff, a już myślałem, że na Gąsienicowej też się panoszą. |
Autor: | Ataman [ Śr maja 10, 2006 12:56 pm ] |
Tytuł: | |
Bombadil napisał(a): Uff, a już myślałem, że na Gąsienicowej też się panoszą.
Nie panoszą się. tam tylko biesiadują troszeczkę. Piffko w bufecie, karton wafelków - te sprawy |
Autor: | Gosia [ Śr maja 10, 2006 3:29 pm ] |
Tytuł: | |
Wszyscy troszeczkę bagatelizują sprawę misia. Ciekawi mnie - i tego oczekiwałam na forum - czy ktoś miał bliskie spotkanie III stopnia z tym zwierzątkiem. I jak je faktycznie przeżył. Bo z tego co czytam to każdy coś widział, cos słyszał... a tak oko - w oko nikt nie dostapił zaszczytu. Może więc niech sie odezwie taka osoba.. .. (jeśli żyje ) |
Autor: | Mycha [ Śr maja 10, 2006 3:41 pm ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): Oczywiście bez flesza.
takie instrukcje rozwieszone były kiedyś w pobliżu moka, cóż może i faktycznie niektórzy za bardzo wzięli sobie je do serca |
Autor: | Browar [ Śr maja 10, 2006 9:37 pm ] |
Tytuł: | |
Cygan napisał(a): A tak w ogóle to ciekawy temat. Ja też mam kilka pytań do znawców niedźwiedzi.
Ja chętnie spotkam na swojej drodze niedźwiada, przy założeniu, że jest po obiedzie, sexie i w ogóle zaspokoił już wszystkie potrzeby życiowe. Z tego powodu interesuje mnie na przykład, w jakich godzinach żeruje?, na jakich wysokościach w które pory roku?, kiedy ma nerwowe okresy w roku? (brak żarcia, młode). Nie jestem znawcą,spotkałem misia tylko kilka razy ale co nieco wiem. Na pewno w marcu gdy misie wychodzą po zimie z gawry są bardzo wkurzone i głodne,wtedy lepiej im nie wchodzić w drogę.Niedźwiedzica swoje młode wyprowadza w maju-czerwcu,jak zobaczysz małego misia to znak że duża misia np kima w okolicy lub żeruje więc trzeba natychmiast dać nogę,ona takich spotkań nie puszcza płazem.Poza tym misie są spokojne jak się nie próbuje ich podchodzić za blisko - 30-50m.Jak żerują a człek je najdzie robią wrrrr.To pierwsze ostrzeżenie.Drugie jest bardzo zdecydowane i głośne.Na trzecie nigdy nie miałem ochoty więc nie wiem jak wygląda |
Autor: | Browar [ Śr maja 10, 2006 9:50 pm ] |
Tytuł: | |
Gosia napisał(a): Wszyscy troszeczkę bagatelizują sprawę misia. Ciekawi mnie - i tego oczekiwałam na forum - czy ktoś miał bliskie spotkanie III stopnia z tym zwierzątkiem. I jak je faktycznie przeżył. Bo z tego co czytam to każdy coś widział, cos słyszał... a tak oko - w oko nikt nie dostapił zaszczytu. Może więc niech sie odezwie taka osoba.. .. (jeśli żyje )
W Tatrach dwa razy,raz jak patroszył kosz w roztoce a ja siedziałem 5 metrów od niego na schodach w Roztoce i się gapiłem(młody miś,dwulatek,zerkał tylko czy reaguję na jego bezczelność,był na pewno bardziej zestresowany niż ja),oraz na szlaku(świstówka pod wieczór)gdzie wlazłem prawie na niego.On natychmiast dał nogę(statecznie) a ja nie wiedziałem czy mam iść dalej . W Bieszcadach kilka razy w różnych okolicznościach:jak łowił ryby na Osławie-wiedział że się gapię ale z 50m więc mnie olał;w młodniku go naszłem jak się delektował mrówkami-tu wyraźnie dał do zrozumienia żebym sobie poszedł,tak też uczyniłem . Mojego kumpla w marcu poharatał,ale kumpel był pijany i namolny,do tego w marcu... |
Autor: | Hania ratmed [ Śr maja 10, 2006 10:56 pm ] |
Tytuł: | |
Browar napisał(a): jak zobaczysz małego misia to znak że duża misia np kima w okolicy lub żeruje
No,a jak się jeszcze przypadkiem wejdzie miedzy małego misia i misiową to już raczej przechlapane jak w ruskim czołgu |
Autor: | Cygan [ Cz maja 11, 2006 3:49 am ] |
Tytuł: | |
Browar- Ty chyba mieszkasz w tych górach!?!. Ja myślałem, że mam fart jak spotkałem niedźwiada, ale twoja liczba "bliskich spotkań" mi zaimponowała, (a mało rzeczy mi imponuje). |
Autor: | Łukasz T [ Cz maja 11, 2006 10:43 am ] |
Tytuł: | |
Mam pytanie w temacie. Czy rzeczona, tytułowa bestia może występować w Strążyskiej? Jeśli tak, to widziałem to zwierze na skałach. |
Strona 2 z 40 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |