Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://www.forum.turystyka-gorska.pl/

a wspinanie w Dolomitach ...
http://www.forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=14&t=13930
Strona 1 z 2

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 1:51 pm ]
Tytuł:  a wspinanie w Dolomitach ...

interesuje kogoś? Jak do tej pory to mój ulubiony rejon i mogę wymienić się doświadczeniem z zainteresowanymi osobami.

Autor:  nutshell [ Śr sie 29, 2012 2:05 pm ]
Tytuł: 

Jasne, że interesuje :) Tylko, że biorąc pod uwagę wielkość Dolo i ogrom możliwości wspinaczkowych jest to temat rzeka... Gdybyś pokusił się o jakieś relacje ze swoich wyjazdów, podzielił wrażeniami z poszczególnych dróg to byłby pięknie :) Jedyną polską stroną o wspinaczce w Dolomitach jaką zna to ta http://dolomity-wspinanie.pl/ ale autorzy, niestety, nie rozwijają jej od dłuższego czasu, więc każde informacje są cenne.

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 2:53 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
Jasne, że interesuje :) Tylko, że biorąc pod uwagę wielkość Dolo i ogrom możliwości wspinaczkowych jest to temat rzeka...


To chyba dobrze? Ogrom tego jest i jak to bywa - trzeba krok po kroku rozeznawać rejony i ściany. Życia nie starczy. W tym roku dokupilismy sobie 2 kolejne tomy przewodników i zgodnie uznaliśmy, że to co tam jest już starczyło by do końca życia. Nawiasem mowiąc jestem pełen uznania dla pracy Mauro Bernardi. Te przewodniki można czytać i oglądać do poduszki. Szczególnie nowe tomy.

Cytuj:
Gdybyś pokusił się o jakieś relacje ze swoich wyjazdów, podzielił wrażeniami z poszczególnych dróg to byłby pięknie :)


Coś mogę poopowiadać z mojego skromnego doswiadczenia (3 sezony wspinowo w Dolo), ale jeszcze chętniej sam posłucham innych. Najlepiej in real, bo nie trzeba pisać;) Ja znam rejon Falzarego i Sellę. Najbardziej podobają mi się turnie Pale di San Martino, bo to moj ulubiony rejon w D., ale wspin tam nie jest tak łatwo dostępny jak we wspomnianych.
Cytuj:
Jedyną polską stroną o wspinaczce w Dolomitach jaką zna to ta http://dolomity-wspinanie.pl/ ale autorzy, niestety, nie rozwijają jej od dłuższego czasu, więc każde informacje są cenne.


Jeśli ktoś zamierza regularnie bywać we Włoszech to bardzo polecam studiowanie albo włoskiego albo niemieckiego. W tym roku spedziłem tam miesiąc (10 dni wspinowo, reszta turystycznie) i żałuję, że nie więcej ...

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 3:41 pm ]
Tytuł: 

http://www.sendspace.pl/file/pic/314912 ... 891eb/view

http://www.sendspace.pl/file/pic/ac0a3b ... b3248/view

Via delle Guide, Piz Ciavazes (SF), -VI

Autor:  Zombi [ Śr sie 29, 2012 4:12 pm ]
Tytuł: 

niebieski nie bądź wiśnia i zamieść jakąś szerszą relację z przejścia w Dolomitach!

Autor:  nutshell [ Śr sie 29, 2012 5:45 pm ]
Tytuł: 

niebieski napisał(a):
Ogrom tego jest i jak to bywa - trzeba krok po kroku rozeznawać rejony i ściany

Właśnie dlatego wspomniałam o relacjach (=Twoim doświadczeniu) by znaleźć jakiś punkt wyjściowy, bo nie wiem jak dużo, ani na jakim poziomie się wspinałeś w Dolomitach i czy ja tu w ogóle jestem partnerką do rozmowy :mrgreen:
niebieski napisał(a):
Te przewodniki można czytać i oglądać do poduszki. Szczególnie nowe tomy.

Zgadzam się, przewodniki są świetne, autor odwalił kawał dobrej roboty.

Ja do tej pory wspinałam się jedynie na Cinque Torri i na Torri Vajolet (Catonaccio), były plany i na to lato, ale cóż, życie... Więc w najlepszym wypadku konkretnych informacji będę szukać za rok, ale w międzyczasie
niebieski napisał(a):
jeszcze chętniej sam posłucham innych

właśnie ;)

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 6:49 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
niebieski nie bądź wiśnia i zamieść jakąś szerszą relację z przejścia w Dolomitach!


Proszę, tu taki mini mix. Mix wyszedł bardziej mcdonaldowo niż było w rzeczywistości. No ale to wiadomo, jak ufam.

http://youtu.be/HY6WbKXaHaM

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 7:10 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
Cytuj:
Właśnie dlatego wspomniałam o relacjach (=Twoim doświadczeniu) by znaleźć jakiś punkt wyjściowy, bo nie wiem jak dużo, ani na jakim poziomie się wspinałeś w Dolomitach i czy ja tu w ogóle jestem partnerką do rozmowy :mrgreen:


Taki przeciętny wspin dla przyjemności jaki uprawiają przeciętni tubylcy. Drogi IV, V, VI, -VII, ok 200-400 m.

Cytuj:
Zgadzam się, przewodniki są świetne, autor odwalił kawał dobrej roboty.


Ten na okolice Cortiny mam od dawna, ale kolejne dwa tomy na Val Gardena i okolice mnie dopiero zachwyciły. Widziałem jeszcze na Catinaccio, ale się zeskąpiłem, bo nie byłem tam nawet turystycznie i nie byłem pewien czy mi sie przydadzą.

Ja do tej pory wspinałam się jedynie na Cinque Torri i na Torri Vajolet (Catonaccio),

Jak wysoka to ściana i jak długie podejście?

Cytuj:
były plany i na to lato, ale cóż, życie... Więc w najlepszym wypadku konkretnych informacji będę szukać za rok, ale w międzyczasie


Ja tam już wybieram rejony i drogi na zaś;) A przy okazji, ktoś zna niemiecki i chciałby potłumaczyć opisy wybranych dróg (niekoniecznie w Dolomitach, bo przew. na Dolomity mam głownie po wlosku)?

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 7:29 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
.
Ja do tej pory wspinałam się jedynie na Cinque Torri


W tym rejonie jako kolejne kroki po Cinque Torii polecam kolejno drogi na Sas Stria (ok 200 metrowe, bardzo łatwe zejście szlakiem), Picolo Falzarego (ok 200 m drogi, ze szczytu 1 zjazd a potem zejście zlebem o tr. ok. 0), Piramida Col dei Bos (ok. 350 m, zejście ferratą lub ścieżką), Piccolo Lagazuoi (drogi od 200 do 400 m, ściana jest jednak bardzo rozległa w szerz i nie tak łatwo znaleźć każdą drogę, no i kamole w niektorych partiach lecą konkretnie). Wiadomo, że na początku 60% sukcesu to znaleźć baaardzo szybko drogę i potem bezproblemowo zejść.

Autor:  nutshell [ Śr sie 29, 2012 7:42 pm ]
Tytuł: 

niebieski napisał(a):
Taki przeciętny wspin dla przyjemności(...) VII-

Aha :D
Skupmy się na tych IV i V ;) Co fajnego mógłbyś polecić w rejonie P.Falzarego np? (akurat z wymienionych przewodników znam ten o okolicach Cortiny właśnie i Catinaccio)
niebieski napisał(a):
Jak wysoka to ściana i jak długie podejście?

Torre Delago ma 2790 m n.p.m. a sama droga (Spigolo Piaz, IV/IV+) dokładnie 156 m. Nocowałam w schronisku położonym niemalże pod ścianą, więc podejście było krótkie, ale dojście do samego schroniska Re Alberto już nie. Znam dwie drogi dojściowe do niego, jedna to ferrata (nietrudna), a drugie to trawers potężnej doliny Vajolet plus solidne podejście żlebem.

Tu krótka relacja z tej drogi http://www.footsteps.cba.pl/index.php/r ... golo-piaz/

niebieski napisał(a):
Ja tam już wybieram rejony i drogi na zaś ;)

No nie ukrywam, że i ja mam swoje typy, ale póki co usiłuję się za bardzo nie nakręcać ;)

niebieski napisał(a):
W tym rejonie jako kolejne kroki po Cinque Torii polecam kolejno drogi (...)

Dzięki :) Te drogi są obite (tj. stanowiska) ?

Autor:  niebieski [ Śr sie 29, 2012 8:34 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Skupmy się na tych IV i V ;) Co fajnego mógłbyś polecić w rejonie P.Falzarego np? (akurat z wymienionych przewodników znam ten o okolicach Cortiny właśnie i Catinaccio)


Tom 1 droga nr 101, str. 206. Na rozruch, np Sas de Stria, Spigolo sud, Cobertaldo e Pezzotii, 203 m, 8 wyciągów, za IV, ostatni wyciag mozna Vkową rysą zakonczyć. Stany są wszędzie. Czasem haki po drodze. Podejście 30 min od auta dzięki temu ze wyjezdasz na 2100 m npm:) Minus - w sierpniu nie bedziesz na drodze sama.

Droga nr 91 (IV) lub wariant 92 (V), str 188. 230 m. Torre Piccola Falzarego. Bardzo polecam na początek. Droga leci prawie cały czas filarem, pikne klamy, ładne widoki, lita skała. 30 do 45 min podejścia. Na Grande Falzarego bardzo polecam Via Dibona za V+, ale to juz bardziej wymagająca asekuracyjnie i orientacyjnie droga więc nie polecam na początek po Cinque Torii.

Następne typy poźniej.

Cytuj:


Dzięki. Oglądam. A jak turystycznie podobała Ci sie sama grupa C.? Ponoć bardziej kameralna w porownaniu do wieszkosci masywów dolomitowych?

niebieski napisał(a):
Ja tam już wybieram rejony i drogi na zaś ;)

No nie ukrywam, że i ja mam swoje typy, ale póki co usiłuję się za bardzo nie nakręcać ;)

Cytuj:
Te drogi są obite (tj. stanowiska) ?


Tak, generalnie standard na drogach polecanych przez Mauro to jeden wcementowany hak, czasem 2 zwykłe haki. Czasem trzeba stan zrobic z bloku skalnego. Ale rzadko. Na wyciągach też bywają haki, co czasem pozwala się nie zgubić. Jakość stanów widać generalnie na topo.

Autor:  nutshell [ Cz sie 30, 2012 11:20 am ]
Tytuł: 

niebieski napisał(a):
Następne typy poźniej.

Dzięki, jak tylko dorwę ten przewodnik po okolicach Cortiny, to sobie je obadam.
niebieski napisał(a):
A jak turystycznie podobała Ci sie sama grupa C.? Ponoć bardziej kameralna w porownaniu do wieszkosci masywów dolomitowych?

Co prawda byłam tam bardzo krótko, ale faktycznie jest trochę inaczej, spokojniej, nieco mniej ludzi. Widać to zwłaszcza po tamtejszych miasteczkach, wydają się bardziej senne, a w czasie siesty to już w ogóle, jak opustoszałe :) Nie wiem czy Catinaccio jest bardziej godne polecenia niż inne grupy, bo jeśli chodzi o Dolomity to mam klapki na oczach i podoba mi się tam absolutnie wszystko, od zatłoczonej Cortiny, po klimatyczne Pozza di Fassa :) W każdym razie chciałabym powspinać się jeszcze kiedyś w tym rejonie. Jest tam pewna imponująca ściana no i pozostałe wieże Vajolet ;)
niebieski napisał(a):
Tak, generalnie standard na drogach polecanych przez Mauro to jeden wcementowany hak, czasem 2 zwykłe haki. Czasem trzeba stan zrobic z bloku skalnego. Ale rzadko. Na wyciągach też bywają haki, co czasem pozwala się nie zgubić.

Tak, tak też wynika z mojego skromnego doświadczenia, a pytałam bo zastanawiałam się czy tak jest w większości rejonów wspinaczkowych, czy tylko w tych najpopularniejszych.

Autor:  niebieski [ Pt sie 31, 2012 2:00 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Co prawda byłam tam bardzo krótko, ale faktycznie jest trochę inaczej, spokojniej, nieco mniej ludzi. Widać to zwłaszcza po tamtejszych miasteczkach, wydają się bardziej senne, a w czasie siesty to już w ogóle, jak opustoszałe :) Nie wiem czy Catinaccio jest bardziej godne polecenia niż inne grupy, bo jeśli chodzi o Dolomity to mam klapki na oczach i podoba mi się tam absolutnie wszystko, od zatłoczonej Cortiny, po klimatyczne Pozza di Fassa :)


Powiem tak. Turystycznie planuje byc w każdym zakątku w Dolomitach, a w C. nie byłem więc za rok planuję tam być jakąś chwilę. Czytałem, że są dosyc licznie odwiedzane wiec może bylas w lipcu, gdy generalnie jest o połowe mniej ludzi? Wspinaczkowo jestem juz bardziej wybredny i mniej mobilny miedzy rejonami:)


Cytuj:
W każdym razie chciałabym powspinać się jeszcze kiedyś w tym rejonie. Jest tam pewna imponująca ściana no i pozostałe wieże Vajolet ;)


jaka to ściana?

Autor:  niebieski [ Pt sie 31, 2012 2:10 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
Tak, tak też wynika z mojego skromnego doświadczenia, a pytałam bo zastanawiałam się czy tak jest w większości rejonów wspinaczkowych, czy tylko w tych najpopularniejszych.


Roznie jest w roznych rejonach i w jednym rejonie na roznych drogach.

W tym przewodniku drogi są zaznaczone wg stopnia obicia w skali
-
+
++
+++
Obrazek

Minus znaczy ze nie ma nic lub prawie nic.

Autor:  nutshell [ Pt sie 31, 2012 2:27 pm ]
Tytuł: 

A tego przewodnika nie znałam, on obejmuje większość grup w Dolomitach?

niebieski napisał(a):
jaka to ściana?

Cima Catinaccio

Faktycznie, byłam w lipcu, ale te pustki były bardziej widoczne w miasteczkach niż górach, chociaż też bez przesady. Schronisko Re Alberto było zapchane, jako że to jednak lato, a Vajolety są jedną z głównych "atrakcji" w grupie :)

Autor:  niebieski [ Pt sie 31, 2012 3:07 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
A tego przewodnika nie znałam, on obejmuje większość grup w Dolomitach?


Tak. Czasem to przydatne bo lepiej widzisz lepiej co jest na lewo, co na prawo i jakie drogi się przecinają. Niestety po niemiecku, a ja jestem włoskojezyczny. Ale w tym roku jednak nawróciłem się na przewodniki Mauro:)

Cytuj:
Faktycznie, byłam w lipcu, ale te pustki były bardziej widoczne w miasteczkach niż górach, chociaż też bez przesady. Schronisko Re Alberto było zapchane, jako że to jednak lato, a Vajolety są jedną z głównych "atrakcji" w grupie :)


Na naszych drogach i scianach bylo raczej pustawo mimo, że to byl sierpien. A na naszym campeggio tylko pająki i mrówki;)

BTW, wczoraj byslimy na Zadnim Kościelcu na małym wspinie i przypomniało nam się to to znaczy 7 godzin chodzenia i 3 godziny wspinania;)

Autor:  nutshell [ Pn wrz 03, 2012 12:01 am ]
Tytuł: 

niebieski napisał(a):
co to znaczy 7 godzin chodzenia

Czasami żeby tylko ;)
Odnośnie porównań... W Dolo wspinałam się jedynie na obitych drogach, a przynajmniej takich, gdzie wyraźnie były zaznaczone stany i po ostatnim wspinie w Tatrach przypomniało mi się, jaki to jednak daje 'komfort psychiczny' :oops:

Autor:  niebieski [ Pn wrz 03, 2012 10:10 am ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
po ostatnim wspinie w Tatrach przypomniało mi się, jaki to jednak daje 'komfort psychiczny' :oops:


to jaką to straszną drogę robiłaś?

Autor:  nutshell [ Pn wrz 03, 2012 10:27 am ]
Tytuł: 

Do strasznych to ja się nawet nie przymierzam, bo dopiero próbuję swoich sił w Tatrach :) Po prostu takie porównanie nasunęło mi się konfrontując topo drogi z rzeczywistością.

Autor:  niebieski [ Pn wrz 03, 2012 12:09 pm ]
Tytuł: 

No ale jakiej drogi? :)

Autor:  nutshell [ Pn wrz 03, 2012 12:13 pm ]
Tytuł: 

Żeberko na Wołowej Turni :)

Autor:  niebieski [ Pn wrz 03, 2012 12:35 pm ]
Tytuł: 

To nastepny raz na http://www.tatry.nfo.sk/f.php?f=stity// ... 870810.gif


A na popularnych tradowych drogach w T. i D. nie ma jakieś specjalnej roznicy w stanach i jakichs hakach.

Autor:  nutshell [ Wt wrz 04, 2012 4:02 pm ]
Tytuł: 

niebieski napisał(a):

Tak jest :salut: I jeszcze Staflovka wpadła mi w oko. Podobał mi się zwłaszcza wyciąg na takiej ładnej, dużej V-tkowej płycie, ale to już raczej za rok...

Autor:  niebieski [ Cz wrz 20, 2012 5:14 pm ]
Tytuł: 

nutshell napisał(a):
Tak jest :salut: I jeszcze Staflovka wpadła mi w oko. Podobał mi się zwłaszcza wyciąg na takiej ładnej, dużej V-tkowej płycie, ale to już raczej za rok...


Prosze bardzo, Staflovka z minionego wtorku

https://picasaweb.google.com/1102371442 ... 0406243346

Autor:  regedarek [ Śr lip 10, 2013 10:28 pm ]
Tytuł:  Re: a wspinanie w Dolomitach ...

Cześć,

może ktoś pomógłby mi wybrać rejon, gdzie możnaby rozbić namiot i spróbować powspinać się po prostych drogach.

Z kolegą dopiero co zrobiliśmy kurs skałkowy na Jurze. Mamy możliwość dostać się w okolice Cortina d'Ampezzo pod koniec sierpnia.

Czy będziemy mieli, gdzieś w tamtych okolicach możliwość znalezienia na początek jakichś w miarę dobrze obitych dróg.(Narazie nie myśleliśmy i nie mamy nawet szpeju własnej asekuracji, tylko prostych(+IV) obitych drogach.

+IV dlatego bo to nowy rejon wspinaczkowy i na początek, mimo, że V już robiliśmy chcemy rozpoznać temat.

Jakich informacji potrzebujemy:
- czy takie drogi będą dostępne?
- gdzie mogliby nas podrzucić znajomi? którzy jadą na pobliskie ferraty: giovani lipella, aglio, dentro, formenton
- zdjęć co by się nakręcić jak najszybciej na ten wyjazd.
- jak z noclegami.

Autor:  Madness [ Śr lip 10, 2013 10:43 pm ]
Tytuł:  Re: a wspinanie w Dolomitach ...

Jeśli chodzi o obite drogi sportowe to w rejonie Cortiny jest taki ogródek skalny - Cinque Torri się zowie. Są tam drogi sportowe, a także drogi o charakterze górskim, z porządnymi stanami.

Tu masz trochę zdjęć z rejonu: http://mountainadventure.weebly.com/torre-barancio.html

Autor:  semow [ N lip 14, 2013 11:38 am ]
Tytuł:  Re: a wspinanie w Dolomitach ...

a jak tam jest z długościami wyciągów, robią pod 50'kę czy zdarzają się dłuższe?

Autor:  Madness [ N lip 14, 2013 11:52 am ]
Tytuł:  Re: a wspinanie w Dolomitach ...

semow napisał(a):
a jak tam jest z długościami wyciągów, robią pod 50'kę czy zdarzają się dłuższe?


50 wystarczy

Autor:  semow [ N lip 14, 2013 12:40 pm ]
Tytuł:  Re: a wspinanie w Dolomitach ...

Dzięki :)

ktoś może po włosku to ogarnia (bo tłumacz google nie :() - w cenniku tego campu z basenem w cortinie, jest adulti, bambini i piazzola - to ostatnie to jest za "miejsce"?
http://www.campingcortina.it/Prezzi.html

Autor:  Ivona [ N lip 14, 2013 12:58 pm ]
Tytuł:  Re: a wspinanie w Dolomitach ...

to będzie miejsce pod namiot/samochód

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/