Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest So lip 12, 2025 6:15 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lip 11, 2025 6:34 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2338
Część I - Osnica (1363 m)

Sobota bardzo ładna. Wykorzystujemy ją do odwiedzenia Małej Fatry.
Zaczynamy w przysiółku Biela. Można stąd zrobić fajne kółko, ale nikt tak nie chodzi.
Wielki Rozsutec na wprost.

Obrazek

Poranek jest lekko rześki. Słońce mocno operuje. Tędy będziemy wracać, grzbiet nawet nie ma swojej nazwy...

Obrazek

Po lewej Osnica.

Obrazek

Poranne chmurki, które Ukochana określa jako sraczka.

Obrazek

Po osiągnięciu przełęczy ruszamy na Osnicę.

Obrazek

Stoh z boku.

Obrazek

Stoh w całej okazałości.

Obrazek

Biedronka na oście.

Obrazek

Stoch i Rozsutec z Osnicy. Pośrodku w oddali Sokolie.

Obrazek

Dość przepaścisto z drugiej strony.

Obrazek

Małe skałki na Osnicy.

Obrazek

Tobek na skałkach.

Obrazek

Widok na południe.

Obrazek

Ukochana na szczycie.

Obrazek

Osnica to moja ulubiona góra w Małej Fatrze. Cicha, spokojna z pięknymi widokami.

C.D.N.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 11, 2025 6:34 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2338
Część II - Veľký Rozsutec (1609 m)

Schodzimy z Osnicy i stajemy przed daniem głównym :)

Obrazek

Pojawiają się ludzie, sporo ludzi.
Za plecami Stoh.

Obrazek

Pokazuję Ukochanej igłę pod samym szczytem, wspominając, że Tobi ma na niej zdjęcie. "To teraz już nie musi mieć" - Ukochana komentuje.

Obrazek

Szlak od razu pnie się ostro w górę, nie ma żartów nawet w leśnej części.

Obrazek

A potem skały. Fajna szczelina.

Obrazek

Po drodze mamy kwiatki.

Obrazek

I stwory z horroru.

Obrazek

W zasadzie zaczyna się wspinanie, trudniejsze niż na Krywań, który mam na świeżo w pamięci.

Obrazek

Tobi dobrze się bawi w takim terenie.

Obrazek

Pomyka sobie w przodzie wzbudzając ogólną sensację.

Obrazek

Ukochana też dobrze się bawi, ale sensacji nie wzbudza.

Obrazek

Ostatnie metry, trochę zakorkowane.

Obrazek

Tobi znowu wyszedł na tą igłę, ale Ukochana nie była zła.

Obrazek

Okolice szczytu.

Obrazek

Piękne widoczki. Na Sokolie i Boboty.

Obrazek

Na Osnicę.

Obrazek

Prosto w dół.

Obrazek

Pora na sesje szczytowe.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Sielanka :)

C.D.N.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lip 11, 2025 6:38 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2338
Część III - Malý Rozsutec (1343 m)

Rozpoczynamy zejście z Wielkiego Rozsutca. Początkowo szlak przechodzi przez jego kilka wierzchołków.

Obrazek

Widok na Mały Rozsutec. Dość niepozorny z perspektywy wielkiego.

Obrazek

Wydaje się że traci się znacznie więcej wysokości, niż podchodząc z drugiej strony. W rzeczywistości jest odwrotnie. To pewnie dlatego, że tu jest kilka podejść na zejściu i wypłaszczeń.

Obrazek

Biela. Widać nawet nasze autko.

Obrazek

Stoimy pod Małym. Szlak jest dobrze widoczny, to ta zacieniona szczelina idąca od środka ukośnie w prawo w górę. Robi wrażenie.

Obrazek

Podejście jest krótkie, ale bardzo strome.

Obrazek

Obrazek

Tak, jest znacznie trudniejsze niż na Wielki Rozsutec.

Obrazek

Biedny piesek. Klamry i łańcuchy mu tylko przeszkadzają.

Obrazek

Szczytujemy! :)
Widok na Wielkiego.

Obrazek

W oddali Wielki Chocz.

Obrazek

Widok na szlak zejściowy z drugiej strony. Też bardzo ciekawy.

Obrazek

Pokazałem Tobiemu. Akurat ten w sam raz dla piesków. Dla ludzi mniej, bo się wszystko sypie. Kiedyś wychodziliśmy tędy z Ukochaną, jak jeszcze nie było sztucznych ułatwień i zastanawialiśmy się, czy zejście jest możliwe. Wydawało się, że nie. Teraz z ułatwieniami już tak.

Obrazek

Pora wracać i zejść tą samą drogą co wychodziliśmy. Tobi jest przerażony!!!
Chociaż nie, wcale nie jest.

Obrazek

Dalej schodzimy czerwonym szlakiem przez nienazwany grzbiet na Príslop nad Bielou.
Sporo miejsc widokowych: Osnica, Stoh, Rozsutec.

Obrazek

Dużo bardzo stromych zejść w lesie.

Obrazek

Trochę skałek.

Obrazek

Meldujemy się na przełęczy.

Obrazek

Pozostało zejść pozaszlakowo na dół. Wioski nie widać, ale ona tam jest :)

Obrazek

Taka to była wycieczka - bardzo przyjemny klasyk w Małej Fatrze :)

THE END

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL