Forum portalu turystyka-gorska.pl http://www.forum.turystyka-gorska.pl/ |
|
Na szczycie http://www.forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=1&t=556 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | zigulec [ So sie 27, 2005 10:12 am ] |
Tytuł: | Na szczycie |
Obejrzalem film Czekajac na Joe i zainteresowalo mnie pare kwesti. Jedna z nich jest na jakiej zasadzie jest zatwierdzane zdobycie szczytu przez alipiniste ? przeciesz z lornetki go nie wypatrza jak siedzi na 8000 tys metrow. Interesuje mnie jeszcze technika wchodzenia na rozne szczyty. Macie jakies strony temu poswiecone ? |
Autor: | pol-u [ So sie 27, 2005 11:07 am ] |
Tytuł: | |
Ośmiotysięczniki zdobywa się najczęściej tzw. metodą oblęzniczą, czyli wieloosobowa ekipa montuje bazę główną, często już na słusznej wysokości (K2- ok 5500m). Aklimatyzacja jest już z regóły zdobyta przez członkow wyprawy w czasie marszu do bazy bo zwykle trwa to dojscie od kilku dni do nawet dwoch tygodni. Tu używa się tragarzy, ktorzy targaja na plecach kilka ton sprzetu i zapasy jedzenia. Gdy baza jest gotowa, ludziska w kilkuosobowych zespołach zakładaja kilka kolejnych obozów i przez wiele dni zaopatrują je w zywnosc i sprzet. Oczywiscie kluczowe odcinki drogi są poręczowane. Ludziska sie kręcą wahadłowo pomiedzy obozami: w dół i w górę. Gdy ustali się pogoda, zespół ktory jeszcze żyje i ma najlepsza ze wszystkich formę, dociera do najwyzszego obozu i atakuje szczyt. Za udokumentowane wejscie uwaza sie takie, gdzie zdobywcy są sfotografowani na szczycie a w tle widać charakterystyczne formacje lub inne szczyty. Ponadto istnieje zwyczaj pozostawiania śladow w postaci zapisków w róznych specjalnych tubach oraz flag. Jesli chodzi o dokumentację fotograficzną to są na tym tle często rozne nieporozumienia a nawet zarzuty o oszustwa -> patrz: W. Rutkiewicz: Karawana do marzeń. Na najwyzsze gory sa jeszcze oczywiscie wejscia solowe (wiele wejsc K. Wielickiego) to bardzo w skrocie. |
Autor: | zigulec [ So sie 27, 2005 11:11 am ] |
Tytuł: | |
Czyli na dobra sprawe ktos moze sie postarac i sfałszowac zdjecie. Przeciesz to nie problem. |
Autor: | tomek.l [ So sie 27, 2005 1:25 pm ] |
Tytuł: | |
Tylko po co? Dla sławy? Na górę wchodzi się dla siebie, nie dla innych. |
Autor: | Konrad [ So sie 27, 2005 1:29 pm ] |
Tytuł: | |
pol-u napisał(a): Ośmiotysięczniki zdobywa się najczęściej tzw. metodą oblęzniczą, czyli wieloosobowa ekipa montuje bazę główną, często już na słusznej wysokości (K2- ok 5500m).
Chya, że komuś się nudzi (patrz Wielicki) i sobie wyskakuje nad ranem stylem alpejskim i wraca na kolację do obzu. Tylko za diabła nie mogę sobie przypomnieć, gdzie on wyciął taki numer... |
Autor: | Konrad [ So sie 27, 2005 1:32 pm ] |
Tytuł: | |
już wiem - na Broad Peak. Było to pierwsze wejście na ośmiotysięcznik w ciągu doby, to tego solo! |
Autor: | zigulec [ So sie 27, 2005 2:48 pm ] |
Tytuł: | |
W tym sezonie letnim p Wielicki chyba odpoczywa.... ![]() tomek dla siebie wiadomo, ale teraz wchodza firmy i sponsoruja takie wyjazdy pewnie nie jedna by chciala zdjecie swojego loga na dachu ziemi ![]() |
Autor: | pol-u [ So sie 27, 2005 4:55 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Tylko po co? Dla sławy?
Na górę wchodzi się dla siebie, nie dla innych. Hmm, my, tu obecni z pewnością góry zdobywamy wyłącznie dla siebie ![]() Niestety wielki himalaizm stał się dawno przemysłem. W. Rutkiewicz opisała to w swoich ksiązkach aż nadto dosadnie. Jeden z przykładów, szczególnie drastyczny, utkwił mi w pamięci: Kiedy pod szczytem Annapurny Rutkiewicz była już blisko kopuły szczytowej, napotkała tam schodzącego ze szczytu czołowego polskiego himalaistę. Ponieważ nie była pewna kierunku, zapytała go o wskazówki. Niestety z jej relacji wynika ze ów pan nie udzielił jasnej instrukcji o przebiegu drogi... |
Autor: | tomek.l [ So sie 27, 2005 5:11 pm ] |
Tytuł: | |
Himalaizm to przemysł? Pewnie tak. Zwłaszcza Mont Everest. Jestem ciekaw czy na K2 chodzą też komercyjne wyprawy z jakimiś prezesami wielkich firm. W tej chwili można zrobić takie fotomontaże, że nie da się tego raczej wykryć. Tylko aby móc siebie wkleić na zdjęcie trzeba mieć to zdjęcie-bazę. A aby mieć to zdjęcie z Everestu trzeba najpierw na niego wejść. Chyba, że ktoś kto już na nim był zacznie takie zdjęcia rozprowadzać. I za jakiś czas będą gotowe szablony z wyciętymi otworami na wstawienie głowy ![]() |
Autor: | zigulec [ N sie 28, 2005 10:13 am ] |
Tytuł: | |
moze kiedys jakies czujniki porobia dla zarejestrowanych wypraw i jakis mechanizm na szczycie zrobia ![]() |
Autor: | piomic [ N sie 28, 2005 10:50 am ] |
Tytuł: | |
Taa... Jak w supermarkecie przy wyściu... Jak komercja, to na całego. |
Autor: | pol-u [ Pn sie 29, 2005 5:49 am ] |
Tytuł: | |
Tutaj ciekawe teksty nt. wypraw w góry wysokie. Jest też nieco o himalajskim biznesie. http://www.gienieczko.prx.pl/publik02.htm |
Autor: | pol-u [ Pn sie 29, 2005 6:03 am ] |
Tytuł: | |
I jeszcze lista Polaków, którzy stanęli najwyżej: http://www.gia.alpinizm.pl/pismo/gia/pol8000.htm |
Autor: | zigulec [ Pn sie 29, 2005 10:49 am ] |
Tytuł: | |
o dzieki ide se poczytac ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |